Explore
Also Available in:

Biblijne korzenie nowoczesnej nauki

Chrześcijański światopogląd, a szczególnie proste zrozumienie Pisma Świętego i upadku Adama, było niezbędne dla powstania współczesnej nauki.

Autor
Tłumacz Andrew Ostapowicz

Jest to wersja pre-publikacyjna. Artykuł został później poprawiony i opublikowany w Creation 32(4):32–36.
Portrait by Godfrey Kneller, Wikipedia.orgIsaac Newton
Sir Isaac Newton (1643–1727)

Wielu zagorzałych ateistów, których można by nazwać ateopatami,1 ich idących na kompromis kościelnych sprzymierzeńców, twierdzi, że wierzenia biblijne i nauka są dla siebie śmiertelnymi wrogami. Jednak historycy nauki, nawet nie-chrześcijanie, wskazali iż nowoczesna nauka wpierw rozkwitła pod chrześcijańskim światopoglądem, podczas gdy w innych kulturach, jak starożytna Grecja, Chiny, czy Arabia była tylko martwym płodem. Historyczne podstawy nowoczesnej nauki zależne są od założenia, że wszechświat został stworzony przez racjonalnego Stworzyciela. Cechujący się ładem wszechświat ma sens tylko jeśli został utworzony przez racjonalnego Stworzyciela (por. 1Kor.14:33). Na przykład ewolucyjny antropolog i pisarz naukowy, Loren Eiseley stwierdził:

„Filozofia nauki eksperymentalnej…rozpoczęła swe odkrycia i zaczęła używać swych metod na podstawie wiary, a nie wiedzy, że ma do czynienia z racjonalnym wszechświatem, będącym pod kontrolą Stworzyciela, który nie działał kapryśnie ani nie ingerował w działanie mocy, które wprawił w ruch…Jest to z pewnością jednym z zadziwiających paradoksów historii, że nauka, która profesjonalnie niewiele ma do czynienia z wiarą, zawdzięcza swe pochodzenie aktowi wiary, że wszechświat może być racjonalnie interpretowany, i że nauka dzisiaj nadal jest podtrzymywana przez to założenie.”2

Gdyby jednak ateizm lub politeizm były prawdziwe, nie byłoby żadnej możliwości wydedukowania z tych systemów wierzeń, że we wszechświecie jest (lub powinien być) ład.

Co więcej Rdz 1:28 daje nam pozwolenie badania stworzenia, w odróżnieniu od animizmu czy panteizmu, które nauczają, że samo stworzenie jest bóstwem. A skoro Bóg jest suwerenny, wolno Mu było tworzyć tak jak chciał. Tam więc gdzie Biblia milczy jedynym sposobem, by dowiedzieć się jak działa Jego stworzenie, jest eksperymentowanie, a nie poleganie na wymyślonych przez człowieka filozofiach, jak to czynili starożytni Grecy. Nic więc dziwnego, że socjolog i pisarz Rodney Stark stwierdził:

„Nauka nie była dziełem zachodnich sekularystów ani nawet deistów; była całkowicie dziełem pobożnych ludzi wierzących w aktywnego, posiadającego świadomość Boga stworzyciela.”3

Co więcej, nauka wymaga racjonalnego myślenia i uczciwego sprawozdawania rezultatów – kolejne przesłania pochodzące z Biblii, ale nie wynikające z ewolucjonizmu.”4

Nauka w Średniowieczu

Choć okres ten uważany jest za ‘Ciemne Średniowiecze’, bezstronni historycy znajdują, że nie było ono wcale ciemne. Raczej był to okres wielkich postępów w nauce, wynikających z logicznych wzorów myślenia Scholastyków - filozofów Kościoła i rozległej wynalazczości oraz pomysłowości mechanicznej rozwiniętej w klasztorach. Nic więc dziwnego, że w tym okresie rozwinęło się wykorzystywanie mocy wody i wiatru, wynaleziono okulary, powstała wspaniała architektura, piece hutnicze i wiele innych.5

Ogromny krok naprzód w zrozumieniu fizyki był dziełem XIV-wiecznego logika, Johna Buridana, który utworzył pojęcie impetu, co dzisiaj (w fizyce) nazywamy pędem. Uprzednio naśladowcy Arystotelesa twierdzili, że poruszający się obiekt wymaga siły, która by go utrzymywała w ruchu, podczas gdy Buridan pisał:

„Po opuszczeniu rzucającego go ramienia, pocisk poruszany jest dzięki impetowi danemu mu przez ramię i będzie poruszał się póki impet pozostaje mocniejszy od oporu, a byłby poruszał się na wieki, gdyby impet nie zmniejszał się z powodu siły oporu, albo czegoś co by zmuszało go do przeciwnego ruchu.”

Jest to prekursor pierwszej zasady dynamiki Isaaca Newtona.

Nic więc dziwnego, że James Hannam, który niedawno otrzymał tytuł doktora filozofii w dziedzinie historii nauki na uniwersytecie Cambridge, stwierdził:

„W czasach średniowiecza, kościół katolicki popierał aktywnie wiele dziedzin nauki, ale zdecydował także, że filozoficzne spekulacje nie mają mieć wpływu na teologię…Co więcej, wbrew popularnemu przekonaniu, kościół nigdy nie popierał idei płaskiej ziemi, nigdy nie zakazywał sekcji zwłok, nigdy nie zakazywał zera i z pewnością nigdy nie spalił nikogo na stosie za idee naukowe…

„Wbrew popularnej opinii, utartym zwrotom dziennikarskim i niedouczonym historykom, ostatnie badania wykazały, że okres średniowiecza odznaczał się ogromnym postępem w nauce, technologii i kulturze. Kompas, druk, strzemiona i proch wszystkie pojawiły się w zachodniej Europie w latach 500 do 1500 n.e.6

Skok naprzód w nauce po Reformacji

Choć Europa w czasie Średniowiecza posiadała judeo-chrześcijański światopogląd, potrzeba było Reformacji, by odzyskać konkretny autorytet biblijny. Równocześnie odzyskane zostało proste historyczno-gramatyczne zrozumienie Biblii, a także zrozumienie autorów Nowego Testamentu i większości tzw. ojców wczesnego kościoła. Jak się okazało, miało to ogromny wpływ na rozwój nowoczesnej nauki. Jest to przeciwne powszechnemu mniemaniu, a zostało dobrze udokumentowane, jak to wskazał Peter Harrison, (gdy był profesorem historii i filozofii Uniwersytetu Bonda w Queensland, w Australii), obecnie profesor katedry Andreas Idreos uniwersytetu Oxford:

„W powszechnym zrozumieniu, gdy we wczesnym okresie nowoczesnym ludzie zaczęli patrzeć na świat na inny sposób, nie mogli już wierzyć w to, co czytali w Biblii. W mojej książce zasugeruję, że było wprost przeciwnie: mianowicie, że gdy w XVI stuleciu ludzie zaczęli czytać Biblię w inny sposób, stwierdzili że są zmuszeni do odrzucenia tradycyjnych koncepcji świata.”7

Jak wyjaśnia prof. Harrison:

„Jakkolwiek dziwne to się może wydawać, Biblia odegrała pozytywną rolę w rozwoju nauki…

„Gdyby nie powstanie literalnego interpretowania Biblii i postępującego za tym przyjęcia biblijnych opisów przez nowoczesnych naukowców, nowoczesna nauka mogłaby w ogóle nie powstać. W sumie, Biblia i jej literalna interpretacja odegrały zasadniczą rolę w rozwoju nauki Zachodu.”8

Stephen Snobelen, profesor nadzwyczajny historii nauki uniwersytetu King’s College, w Halifax, w Kanadzie, pisze podobnie, a przy tym wyjaśnia znaczenie terminu „literalna interpretacja”:

„Oto końcowy paradoks. Niedawne badania wczesnej nauki nowoczesnej wykazały bezpośrednie (i pozytywne) powiązanie między odnową literalnej egzegezy hebrajskiej w Reformacji Protestanckiej a powstaniem metody empirycznej w nowoczesnej nauce. Nie mówię tu o drewnianej dosłowności, ale o zaawansowanej, literalnie-historycznej hermeneutyce, zapoczątkowanej przez Marcina Lutra i innych (włączając Newtona).”9

Dalej prof. Snobelen wyjaśnia dlaczego: naukowcy zaczęli studiować naturę w ten sposób w jaki studiowali Biblię. Tak jak z Biblią, zamiast narzucać z zewnątrz filozofie i tradycje, szukali tego, co Biblia rzeczywiście mówi, tak samo z naturą: badali jak natura rzeczywiście działa, zamiast przyjmować idee filozoficzne o tym jak powinna działać (bez alegoryzowania natury podobnie jak Pisma8).

„Przynajmniej częściowo, gdy ta metoda została przeniesiona do nauki, gdy badacze natury zamiast studiować ją jako symbole, alegorie i metafory, zaczęli empirycznie i indukcyjnie obserwować naturę bezpośrednio, narodziła się nowoczesna nauka. W tym także Newton odegrał kluczową rolę. Jakkolwiek dziwnie to może brzmi, nauka na zawsze jest dłużna wobec millenarystów biorących Biblię dosłownie.”9

Jak wiara w upadek Adama zainspirowała naukę

Image Wikipedia.orgFrancis Bacon
Francis Bacon (1561–1626)

Prof. Harrison zbadał także inny powszechnie nie zauważany czynnik w rozwoju nauki: wiarę w literalny Upadek literalnego pierwszego człowieka, Adama. Założyciele nowoczesnej nauki, w tym Francis Bacon16, rozumowali, że Upadek nie tylko zniszczył niewinność człowieka, ale także wielce ograniczył jego wiedzę. Pierwszemu z tych problemów zaradził niewinny Drugi Adam, Jezus Chrystus17 – Jego ofiara umożliwiła przyczytanie Jemu naszych grzechów (Iz.53:6), a Jego doskonałe życie tym, którzy wierzą w Niego (2 Kor.5:21). Ale, gdy chodzi o odzyskanie encyklopedycznej wiedzy Adama, oczekiwali tego od nauki. Wyjaśnia Harrison:

„Nowe, literalne, odczytywanie opowieści Księgi Rodzaju dało XVII-wiecznym myślicielom silne motywy by zająć się naukami naturalistycznymi.

„Adam, sądzono, posiadał doskonałą wiedzę, utraconą dla jego potomstwa, gdy utracił swą pozycję i został wygnany z Ogrodu Eden. Celem XVII-wiecznych naukowców, jak Francis Bacon i jego następcy w Królewskim Towarzystwie Londynu było odzyskanie naukowej wiedzy pierwszego człowieka. W rzeczy samej, dla tych osób cały cel przedsięwzięć naukowych był częścią odkupicielskiej działalności, która wraz z chrześcijańską religią miała pomóc odzyskać dla ludzkości pierwotną doskonałość. Biblijny opis stworzenia dał w ten sposób owym naukowcom ważne źródło motywacji, co w czasach całkowitego zaangażowania w tradycyjnym chrześcijaństwie dało rozwojowi nauk ścisłych uwierzytelnienie społeczne właśnie z powodu tych religijnych powiązań.”8

„Dla wielu zwolenników nowej nauki w XVII stuleciu encyklopedyczna wiedza Adama była miarą według której oceniali własne aspiracje…

„Podejście eksperymentalne, według mnie, wiele zawdzięczało poglądom Augustyna o ograniczeniach wiedzy ludzkiej w wyniku Upadku, a więc indukcyjne eksperymentowanie także ma prawo uważać siebie za pochodną augustynianizmu.”10

Sprzeciw

Niektórzy ateiści przyznają, że nauka jest efektywnie dzieckiem chrześcijaństwa, ale że nadszedł już czas, by odczepić się od maminego fartucha. Jednak nikt inny niż była premier Zjednoczonego Królestwa (UK), Margaret Thatcher odpowiedziała na tego rodzaju stwierdzenie:

„Przypominam sobie wiele dyskusji z dawniejszych lat mego życia, gdy wszyscy zgadzaliśmy się, że jeśli pragniemy korzystać z owoców chrześcijaństwa bez jego korzeni, owoce zwiędną. Także nie będzie ich już więcej dopóki nie zadba się o korzenie.

„Nie wolno nam jednak wyznawać wiary chrześcijańskiej i chodzić do kościoła po prostu dlatego, że pragniemy korzystać z reform społecznych i z lepszego standardu zachowania; raczej dlatego, że przyjmujemy świętość życia, odpowiedzialność, która przychodzi z wolnością i najwyższą ofiarę Chrystusa tak dobrze wyrażoną w hymnie:

„ ‘Gdym spojrzał na cudowny krzyż, Na którym książę chwały zmarł, Największy stratą stał się zysk, Mą pychę w pył żem wzgardą starł.’ ”11

Podsumowanie

  • Ateiści często wyśmiewają Biblię, a szczególnie jej opis stworzenia. A jednak…
  • Nauka wymaga pewnych założeń, a znajdują się one w Biblii.
  • Europa w Średniowieczu, ze swym chrześcijańskim światopoglądem, zrobiła wielki postęp naukowy.
  • Reformacja, dzięki naciskowi na autorytet i historyczno-gramatyczną interpretację Pisma, doprowadziła do wielkiego skoku naprzód w nauce, gdy te same metody zostały zastosowane w badaniu natury.
  • Wiara w literalnego pierwszego Adama i jego Upadek dała natchnienie dla nauki jako sposobu odzyskania wiedzy, którą Adam posiadał przed Upadkiem.
  • Nie można się spodziewać dalszych owoców postępu naukowego jeśli się podkopuje jej biblijne korzenie w chrześcijaństwie.

Przypisy

  1. Wiodący mizoteista Richard Dawkins często określa teistyczną religię jako ‘wirus umysłu’, co czyni ją pewnego rodzaju chorobą, czy też patologią, a rodzice, którzy jej nauczają swe dzieci, według poglądu Dawkins’a, rzekomo mentalnie znęcają się nad nimi. Jednakowoż kryteria, jakie stosuje Dawkins sprawiają, że można sądzić, że jego własny fanatyczny anty-teizm może być pewnego rodzaju mentalną patologią – stąd określenie ateopata. Wróć to tekstu.
  2. Eiseley, L, Darwin's Century: Evolution and the Men who Discovered It, Anchor Books, New York, 1961; p. 62. Wróć to tekstu.
  3. Stark, R., For the Glory of God: How monotheism led to reformations, science, witch-hunts and the end of slavery, Princeton University Press, 2003; p. 376. See also review by Williams A, The biblical origins of science, Journal of Creation 18(2):49-52, 2004; creationontheweb.com/stark. Wróć to tekstu.
  4. Sarfati, J., Why does science work at all? Creation 31(3):12–14, 2009. Wróć to tekstu.
  5. Carroll, V. and Shiflett, D., Christianity on Trial: Arguments Against Anti-Religious Bigotry, ch. 3, Encounter Books, 200 I; see review by Hardaway, B. and Sarfati, J., Countering Christophobia, Journal of Creation 18(3):28-30, 2004; creation.com/trial. Wróć to tekstu.
  6. See Hannam, J., God's Philosophers: How the Medieval World Laid the Foundations of Modern Science, pp. 2-3, 5, Icon Books, 2009. Wróć to tekstu.
  7. Harrison, P., The Bible, Protestantism and the rise of natural science, Cambridge University Press, 2001; p. 4. See review by Weinberger, L., Reading the Bible and understanding nature, Journal of Creation 23(3):21-24,2009. Wróć to tekstu.
  8. Harrison, P., The Bible and the rise of science, Australasian Science 23(3): 14--15, 2002. Wróć to tekstu.
  9. Snobelen, S., Isaac Newton and Apocalypse Now: a response to Tom Harpur's "Newton's strange bedfellows": A longer version of the letter published in the 26 February 2004 Toronto Star; isaacnewton.ca/media/Reply_Tom-Harpur-Feb_26.pdf. Wróć to tekstu.
  10. Harrison, P., The Fall of Man and the Foundations of Science, Cambridge University Press, 2007; introduction. Wróć to tekstu.
  11. Thatcher, M., Christianity and Wealth, Speech to the Church of Scotland General Assembly, 21 May 1988. Wróć to tekstu.

Helpful Resources

Refuting Compromise
by Dr Jonathan Sarfati
US $17.00
Soft cover