Ryba Jezusa/ryba Darwina

autor: Grant Williams
przekład na język polski: Andrew Ostapowicz

Chrześcijanie poprzez wieki używali wielu symboli. Gołębica, paw, kotwica, jagnię, wino i chleb można zobaczyć na freskach, chrzcielnicach, kubkach, w katakumbach i w całym wczesnym kościele chrześcijańskim. Ryba, jeden z najstarszych symboli chrześcijańskich jest też prawdopodobnie najlepiej znanym. Czasami wewnątrz umieszczone jest słowo ichthus (po grecku ryba, ιχθύς), lub w naszych czasach ‘Jezus’.

Jego popularność wydała parodię: ‘rybę Darwina’. Zmienia ona symbol chrześcijański na symbol brakującego ogniwa, dodając mu nogi i stopy, wyśmiewając w ten sposób wiarę chrześcijańską. Czasem nawet wewnątrz umieszczone jest nazwisko Darwina, wypierając imię Jezusa w adoracji dla nowego bóstwa. Ostatnio darwinowskie ryby paradują ze słowem „evolve”, a przednia kończyna trzyma narzędzie, wskazując na ‘ewolucyjny postęp’!

Odwet zaczął podsycać „Rybną wojnę”: większa ryba Jezusa pożera rybę Darwina, a niektóre chrześcijańskie ryby mają wewnątrz słowo ‘Prawda’. Żeby nie zostać pokonana grupa od ryby Darwina sprzedaje teraz dinozaura T.rex pożerającego rybę Jezusa (ze sloganem poniżej: ‘Gdyby tylko religia poszła śladami dinozaurów…’ A potem kolej na podwójną dawkę: ryba Darwina z napisem ‘Wyewoluowałam’ i ryba Jezusa z napisem ‘Tak nie było’. Licytacja idzie dalej!

To wszystko jest raczej małostkowe, ale pokazuje kryjącą się pod tym wojnę kultur między sekularzystami i chrześcijanami. Ogólnie biorąc, chrześcijaństwo jest przedmiotem ataku dla ryb Darwina, co pokazują płonące ryby ‘Szatana’ z rogami, ryby ‘Diabła’ z widłami lub ryby ‘Pożerającej rzeczywistości’ połykające chrześcijański symbol.

‘W szeregu aspektów pokazywanie ryby Darwina jest symbolicznym aktem zagarnięcia flagi nieprzyjaciela i jej zbezczeszczenia, co równa się rytualnej agresji’ twierdzi dr Thomas M. Lessl, profesor nadzwyczajny Departamentu Mowy i Komunikacji uniwersytetu stanu Georgia.¹

Lessl dokonał badań w szeregu stanów USA przez rozdawanie kwestionariuszy właścicielom samochodów, na których widniały symbole ryby Darwina. Odpowiedzi, które otrzymał rzuciły światło na myślenie tych, którzy owe symbole umieścili na swoich samochodach. Lessl podał niektóre ze stwierdzeń:

• ‘Głównie robię to, by dokuczyć chrześcijańskiej prawicy, gdyż tak bardzo lubią umieszczać symbole ryby/Chrystusa na swoich samochodach. Używam tego także by pokazać symbol mojej grupy, wierzącej w naturalne procesy jako wytłumaczenie otaczającego nas świata.’
• ‘Zdaję sobie sprawę z tego, że może to być bolesne dla niektórych. Nie mogę odpowiadać za wszystkich, ale dla mnie to tylko żart.’
• ‘Kreacjoniści to [przekleństwo] idioci. Zdobądź [przekleństwo] wykszałcenie. Ludzie nie są lepsi od kur, sekwoi, robaczków świętojańskich, dżdżownic, złotych rybek, alg czy zaraźliwej salmonelli, tylko dlatego, że chodzą na dwóch nogach i mają przeciwstawne kcióki [sic].’

Komentarz Lessl’a: Wygląda na to, że jest wyśmianie tej publiczności jest równie ważne jak jakiekolwiek poważne przesłanie. Biorąc pod uwagę ilość tych plastykowych, chromowanych znaków wygląda na to, że spora liczba ludzi pragnie wyrazić swą opinię na temat czegoś, co widzą jako warte wyśmiania. Niektórzy właściciele ryb Darwina są wyraźnie wrogo nastawieni. Jest w tym cel, stwierdza Lessl, ‘przez wstawienie nazwiska Darwina w miejscu ikony zazwyczaj zarezerwowanej dla Chrystusa, symbol ichthus jest rytualnie sprofanowany, a jego religijne znaczenie usunięte.’ Ryby Darwina symbolizują rzekoma wyższość naturalizmu. Inni z ankietowanych przez Lessl’a odpowiedzieli właśnie w ten sposób²:

• ‘Ewolucja jest podłożem wszelkiej biologii, mimo to jest ogólnie mylnie rozumiana, choć to smutne, nawet odrzucana przez ludzi, którzy albo się boją, albo są ignorantami lub zbyt aroganckimi… Tak więc ten symbol po prostu mówi „Cześć”, przyjmuję swe naturalne pochodzenie na tej planecie i uznaję, że mam wiele wspólnego nawet z bakteriami, a nie pochodzę od Adama i Ewy, gdyż historia stworzenia jest bzdurnie głupia i żenująca dla gatunku ludzkiego.’
• ‘Odzwierciedla to moją filozofię i cel usiłowania by ewoluować jako istota ludzka, raczej niż po prostu akceptować zbiór niedorzecznych i całkowicie nie wystarczalnych wierzeń, jakie podaje chrześcijańska (ryba). To znaczy—zacznijcie myśleć, idioci! Jeśli potraficie zmienić swoje zaprogramowanie, może zobaczycie nielogiczne zasady religii. Historia nie zaczęła się 1998 lat temu. Historia ludzkości zaczęła się miliony lat temu!’

Lessl tak to podsumowuje: ‘Tak jak Ichthus symbolizuje uniwersalne założenie chrześcijaństwa, iż nikt nie może przyjść do Boga, tylko przez Chrystusa, nowa ryba oznacza podobne uniwersalne założenie naukowego naturalizmu, jako jedyna droga ewolucji kulturowej.’ Darwinizm nie może dać daru nieba, ani czegokolwiek o wiecznej wartości, jednakowoż ci, którzy kupują znaki ryby Darwina wyjawiają wielkie zacięcie w swej ‘krucjacie’.

Ryba ichthus posiada dumną spuściznę, zbudowaną na szacunku, wierze i przez prześladowania. W tej, czasami naładowanej emocjami ‘walce nalepek’ chrześcijanie stają się obiektami wrogości i negatywnego nastawienia pokazywanego przez pochodne ich własnego symbolu. Niektórzy chrześcijanie zauważyli, że taki symbolizm wzbudza nienawiść i nie byłby tolerowany, gdyby skierowany był przeciw Żydom lub Muzułmanom.

Inni widzą wyśmiewającą naturę tej dającej zyski małej rybki i to, że ci, którzy ją popierają widzą ją jako ostrą, wiele ogarniającą ikonę materialistycznego światopoglądu. Jakikolwiek jest twój odzew na tę ‘rybę z nogami’, pamiętaj że ten plastykowy emblemat został zaprojektowany przez rozumną istotę, owa ryba ‘wyjęta z wody’ nie została nigdzie znaleziona w formie skamielin. Jest to z pewnością kreatywne, ale fikcyjne, ‘brakujące ogniwo’.

‘Wojna’ o symbol ryby wskazuje jeszcze raz, jak ważny jest darwinizm dla tych, którzy przeciwstawiają się wierze chrześcijańskiej. To nie przez przypadek tak wielu ateistów dogmatycznie popiera propagandę ewolucjonistyczną. A mimo to wielu przywódców kościelnych twierdzi, że ewolucja nie jest problemem!

Krayker

Czytaj dalej

• The relentless dragon: Why trying to avoid the topic of evolution won’t work.